Następnego dnia poszłyśmy zwiedzać miasto. Co jakiś czas robiłyśmy przerwy, podczas których poznawałyśmy siebie nawzajem. W trakcie jednej z nich usiadłyśmy na dłużej, żeby zjeść obiad i nabrać siły na dalsze podróżowanie. rzeczami, jakich dowiedziałam się o Sabinie było n. to, że kocha taniec, jej ulubionym zespołem jest Bon Jovi i kiedyś wzięła udział w ich teledysku. Rozmawiając tak podczas posiłku rozejrzałam się po restauracji i... zobaczyłam Danielle! Dziewczynę Liama Payna, świetną tancerkę. Sabina skierowała swój wzrok tam gdzie ja...
- Komu się tak przyglądasz?
- Myślałam, że tam siedzi taka jedna dziewczyna - sama nie wiem czemu skłamałam...
- Ok. O kurcze! Tam siedzi moja koleżanka z tańców. Nie widziałyśmy się z pół roku. Może dlatego,że jej kariera się rozwija no i jest z... jak mu tam? Louisem? Nigdy nie mogę zapamiętać tego imienia
- Liamem?
- O właśnie! Chwila, ty ich znasz?
- Widzisz, ten Liam występuje w moim ulubionym zespole - One Direction
- No to zaraz poznasz Danielle, chodź - podeszłyśmy do stolika, gdzie siedziała dziewczyna z kręconymi włosami
- Cześć Danielle! Jak ja Ciebie dawno nie widziałam!
- Sabina? Ale się zmieniłaś! Co u Ciebie słychać?
- Powiem Ci, że za dużo od naszego ostatniego spotkania się nie pozmieniało. Przyszłam tu na obiad z moją hmm... kuzynką.
- Danielle, miło mi - tancerka wyciągnęła do mnie rękę
- Angelika, mi też
Przez kilka minut dziewczyny pogadały, po czym z Sabiną wróciłyśmy do swojego stolika. Przy nim zjadłyśmy zamówiony posiłek i wyruszyłyśmy dalej zwiedzać. Wychodząc z restauracji miałam dziwne wrażenie, że to nie było moje ostatnie spotkanie z tancerką o kręconych włosach...
•••••••••••
Przeprasza, przepraszam, przepraszam!
Nawaliłam i to na całej linii. Nie dość, że rozdział miał być już dawno, to jeszcze jakościowo jest do niczego. Tak jak Patrycja napisała - byłam na wakacjach, które mi się przeciągnęły i dlatego nic nie dodawałam. A sam rozdział? Nie wiem czy kiedykolwiek nie miałam takiej weny jak w tym momencie. Nic nie potrafię skleić, nie widzę w głowie co ma się dalej dziać... Mam nadzieję, że mnie za to nie zabijecie ;)
Następny rozdział będzie należał do Patrycji i zapewniam, że będzie o niebo lepszy! :)
Dziewczyny piszecie nawet fajnie , tylko rozdziały mogły by być odrobinę dłuższe skoro dodajecie je dość rzadko . Bardzo lubię wasz blog, naprawdę macie talent a co do rozdziału to nie wiem czemu za niego przepraszasz skoro jest świetny ! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : http://beautifulstorywithonedirection.blogspot.com/
Rozdział jak każdy poprzedni świetny !
OdpowiedzUsuńI zgadzam się z komentarzem Mariki rozdziały mogły by być trochę dłuższe !
Pozdrawiam !
Pierwszy raz trafiłam na twój blog i już się zakochałam. Sam wygląd jest boski nie mówiąc o reście ! W cale nie nawaliłaś roział jest świetny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do nas :*